Od jakiegoś czasu miałem ochotę zagrać w Ogniem i Mieczem czymś innym niż podjazd Rzeczypospolitej. Wybór padł na Tatarów. I był to chyba dobry wybór. Mój debiut tym podjazdem wypadł całkiem obiecująco, zająłem drugie miejsce na turnieju w Lesznie 12 lipca. Dodatkowo zadowolony jestem również z tempa malowania. Przygotowanie 16 podstawek do gry zajęło mi tydzień. Jakość malowania nie jest oczywiście najlepsza, ale chyba udało mi się zachować kompromis między jakością a szybkością.
Zostały tylko szczegóły do dokończenia i poprawienie samych podstawek. Następny turniej za parę tygodni czyli powoli dopracuję to co jeszcze można.
A tymczasem pierwsza z pomalowanych podstawek.
1 komentarz:
Bardzo dobra kolorystyka i podstawki fajne, z urozmaiconą bogatą zielenią. Słowem Tatarzy jak się patrzy, a przy tym pięknie pomalowani ;-)
Prześlij komentarz