Konwertowania ciąg dalszy, nowe delie to za jakiś czas bedzie moja specjalizacja :)
Tu natomiast zmiana była konieczna ze względu na źle odlaną szablę, która odpadła po dotknięcie. I tym sposobem pan brat dostał obuszek.
Praca wre, opiłowałem następne dwie chorągwie, kilku kozaków też dostanie nowe delie i pójdzie do fryzjera. Jak patrzę na te 90 srebrnych lalek na stole, to mnie trochę przerażenie bierze, kiedy ja to pokoloruję, ale jak skończę - to podstawa podjazdu będzie gotowa do pierwszego zwiadu. A pierwsze testy gry mamy ustalone w następnym tygodniu.
2 komentarze:
Brawo! Co raz lepiej Ci idzie z greenem ;-) Zawodnik z nadziakiem jest super!
Wychodzi ekstra ...
Gdybyś wysłał mi e-adres to pogadamy o hełmach i w ogóle. Pozdrowienia PS
Prześlij komentarz